środa, 28 kwietnia 2010
poniedziałek, 19 kwietnia 2010
Wykończyło się :)
O takie się zrobiło :)
Czapeczka już była w którymś poście, teraz poprawiłam wedle życzenia :)
100% bawełna.
Wreszcie dorobiła do kompletu skarpetkę :)
Biały moher plus grafitowy akryl.
piątek, 16 kwietnia 2010
Ania, ach ania :)
Czyli testowa lana mt w Łodzi :)




Tak sobie z Vamą spacerowałysmy, a Alik spał sobie spokojnie po ciężkim przedpołudniu (bylismy u lekarza a po za tym odzywa się bunt dwulatka, szkoda gadać:( W każdym razie w ferworze zajęć zgubilismy ulubiona niebiesko-zielona czapeczkę i dzieć aktualnie pozostaje bez nakrycia głowy...)




Wybaczcie że tyyle tych zdjęć, ale nie mogłam zdecydować które najlepsze, wszystkie mi się podobają :)
piątek, 9 kwietnia 2010
Pogoda jakaś do kitu dzisiaj, snuje się z kąta w kąt i nic z tego nie wynika. Jeszcze przez pogodę światło beznadziejne i zamiast kwiatków wiosennych i czapeczki zielonej wklejam nakrycie głowy w kolorach szaro-buro... Takie niewiadomoco. Ona wcale tak nie wygląda, to na prawdę jest śliczna wiosenna czapeczka :(
środa, 7 kwietnia 2010
sobota, 3 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)